Lato to okres, w którym obserwujemy zwiększoną ilość zdarzeń z wykorzystaniem defibrylatorów AED. Niestety, plaże to miejsca, w których ryzyko jest wyjątkowo duże. Upały, kontakt z dużo zimniejszą wodą, urazy, to tylko kilka czynników, które mogą przyczynić się do wystąpienia nagłego zatrzymania krążenia. Doskonale zdają sobie sprawę z tego ratownicy, który zabezpieczają chętnie uczęszczane, nadmorskie plaże. Jednym z przykładów doskonale zabezpieczonych pod tym względem plaż są te w Gdyni.
Gdynia posiada cztery strzeżone przez ratowników plaże. Na każdej z nich znajduje się punkt medyczny wyposażony w defibrylator Samaritan Pad. Ratownicy wraz z AED czuwają w następujących punktach:
• wejście na plażę nr 6 w Śródmieściu
• wejście na plażę nr 11 w Redłowie
• wejście na plażę nr 17 w Orłowie
• wejście na plażę nr 1 w Babich Dołach
Dodatkowo ratownicy dysponują dodatkowym, mobilnym defibrylatorem, który służy podczas akcji ratunkowych w wodzie lub w odległych od punktów medycznych miejscach na plaży. Jako, że dotarcie karetki pogotowia na plażę nad samą wodę nie jest najprostsze, szczególnie w przypadku wybrzeża pełnego ludzi, posiadanie defibrylatora powinno być już standardem na plażach. Te gdyńskie i ich świetne zabezpieczenie stanowią przykład godny naśladowania.