Powstał pomysł stworzenia pomorskiej mapy defibrylatorów AED, która miałaby ułatwić szybki dostęp do tego urządzenia dla mieszkańców, turystów, ale i pomóc służbom medycznym w instruowaniu osoby telefonującej na numer alarmowy. Autorem pomysłu jest prof. Grzegorz Raczak – kierownik Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca GUMed, wojewódzki konsultant ds. kardiologii na Pomorzu.
Co przyczyniło się do powstania takiego pomysłu? Na pewno czynników jest wiele - wszystkie sprowadzają się do walki o ludzkie życie. Jedną z sytuacji, która z pewnością miała wpływ na powstanie pomysłu jest historia młodego mężczyzny, który na gdańskiej starówce nieopodal fontanny Neptuna stracił przytomność. Wezwana została karetka, ktoś ze świadków zdarzenia starał się udzielić pierwszej pomocy, nikt jednak nie wiedział, że 50 m dalej w Dworze Artusa znajduje się defibrylator AED, który może uratować życie mężczyźnie.
Jak powtarza profesor Raczak „nie trzeba być kardiologiem, by zdefibrylować człowieka i uratować mu życie”. W związku z tym Profesor apeluje do instytucji, prywatnych firm i urzędów by zgłaszały defibrylatory dostępne publicznie. Podkreśla również fakt, jak istotną rolę odgrywają szkolenia z pierwszej pomocy – nie bójmy się ratować.
(źródło: dziennikbaltycki.pl)
Zobacz również
powiązane
Wieś z defibrylatorem AED
Kotowice miejscowość w gminie Nowogród Bobrzański w województwie lubuskim. Kotowice to 80 domów w których mieszka ok. 400 osób - osób z wielkim sercem...
Centrum obsługi Turystów w Brzezince ma AED
Co roku miejsce byłego obozu zagłady w Oświęcimiu i Brzezince odwiedza ponad milion osób z ponad stu krajów. Do tej pory w żadnym z miejsc na terenie...